Gdy po długim oczekiwaniu wreszcie żegnamy się z zimą, z prawdziwą przyjemnością obserwujemy budzącą się ze snu przyrodę. Najlepszym miejscem do takich obserwacji są oczywiście tereny położone poza miastem. Ale wiele radości dostarczy nam też obserwowanie przyrody w parku czy miejskim ogrodzie. Zwłaszcza jeśli to jest nasz własny ogród. Z pojawieniem się w nim pierwszych oznak wiosny, zaczynamy intensywniej wyobrażać sobie przyjemne chwile, które spędzimy w tym miejscu wiosną, latem i jesienią.

Kiedy w naszym zielonym zakątku budzi się życie, czas rozpocząć sezon ogrodowy! Po uprzątnięciu ogródka po zimie okazuje się zwykle, że rabaty po zimie zieją pustką. Jak je ożywić?

Mamy do wyboru dwie możliwości – możemy kupić do ogrodu nowe rośliny, ale możemy również zająć się rozsadzaniem roślin, które już mamy. Do tego typu zabiegów najlepiej jest użyć specjalnych rozsadników, dzięki którym znacznie zwiększy się prawdopodobieństwo, że przesadzana roślina się ukorzeni.

Jeżeli podczas rozsadzania musimy naruszyć bryłę korzeniową, roślina powinna przez pewien czas po tym zabiegu przebywać w specjalnych warunkach – nie może być narażona na spadki temperatury poniżej 5°C. Pamiętajmy, że wczesną wiosną często zdarzają się przymrozki. I dlatego najlepszym wyjściem jest niewielka szklarnia.

Zapytają Państwo, czy warto dla kilku roślinek wstawiać planter czy inspekt? Naszym zdaniem tak, ponieważ samodzielne przygotowywanie rozsad oraz wysiewanie roślin z nasion to nie tylko oszczędność, ale też bardzo przyjemna forma spędzania czasu, która daje dużo satysfakcji. A dla wielu osób – prawdziwa pasja.

Nie zapominajmy również o zagospodarowaniu zgrabionych liści, trawy czy innej materii organicznej. Dzięki instalacji w ogrodzie kompostownika będziemy mogli przygotować bardzo cenny nawóz dla roślin.