Wiosna w domu, czyli pędzenie kwiatów
W trakcie zimowych miesięcy każdy miłośnik ogrodu tęskni za zielenią liści i pięknem kwiatów, niestety mróz za oknem nie sprzyja roślinom. Jednak można spróbować przekonać ją, by pojawiła się w naszym domu kilka tygodni wcześniej. Najprostszym sposobem na umilenie sobie zimowych miesięcy są oczywiście przygotowania do sezonu wiosennego i letniego w ogrodzie – każdy nawet niezbyt wprawny ogrodnik może spróbować przyspieszyć kwitnięcie niektórych wiosennych kwiatów, wnosząc do pomieszczeń pierwszy powiew wiosny.
Warto zająć się wiosennym pędzeniem kwiatów, ponieważ jest to nietrudne zajęcie, a efekty przerosnąć potrafią najśmielsze oczekiwania. Wystarczy tylko podążać za kilkoma prostymi wskazówkami, by już po kilku tygodniach cieszyć się pięknymi, kolorowymi kwiatami na parapetach. Początkiem wszelkich tego typu działań przyspieszających wiosnę w domu jest wniesienie cebulek i bulw z miejsc zimowania w nieco cieplejszych pomieszczeń i rozpoczęcie podlewania, ponieważ rośliny przed kwitnieniem i w jego trakcie potrzebują dużo wody. Koniecznie wspomnieć tutaj należy, że wiosenne kwiaty cebulkowe potrzebują w przeważającej większości okresu zimowego całkowitego spoczynku i przemrożenia, by zacząć rosnąć – planując więc pędzenie kwiatów, należy roślinom zapewnić odpowiednie warunki spoczynku lub zaopatrzyć się w odpowiednio spreparowane cebulki dostępne czasem wczesną wiosną w sklepach ogrodniczych. Najniższej temperatury podczas pędzenia wymagają krokusy, które zaczynają rosnąć w temperaturze około 6 – 8 stopni, ponieważ w wyższej temperaturze roślina wytwarza tylko liście i nie doczekamy się jej kwiatów. Krokusy powinny zakwitnąć po mniej niż 2 tygodniach i wtedy można pozwolić sobie na przenoszenie ich stopniowo w coraz cieplejsze miejsce. Aby przedłużyć kwitnięcie krokusów, warto zanosić je na noc do chłodniejszego pomieszczenia, a do ciepłego i słonecznego miejsca wystawiać je jedynie w ciągu dnia. Takie działania naśladujące rytm dobowy spowodują, że kwiaty dłużej pozostaną świeże. Pędzenie tulipanów jest nieco bardziej kłopotliwe i wymaga nieco wyższej temperatury – tulipany powinny być posadzone do doniczek na czas zimowania, jeśli chcemy je pędzić, ponieważ wcześnie wypuszczają one liście, a tylko takie nieco podrośnięte rośliny nadają się do dalszych działań przyspieszających kwitnienie. Liściastego tulipana należy na początku postawić w słonecznym miejscu w temperaturze około 15 stopni i spokojnie czekać na odpowiedni wzrost i pojawienie się pąka kwiatowego – już w tym momencie można roślinę przenieść w cieplejsze miejsce (około 20 stopni Celsjusza) lub poczekać jeszcze na odpowiednie wydłużenie się pędu kwiatowego i dopiero wtedy zmusić roślinę do kwitnienia. W wypadku tulipanów pędzenie trwa około 4 tygodni. Można również pędzić konwalie majowe, chociaż nie jest to specjalnie popularne, a na dodatek rośliny te wymagają temperatury około 25 stopni Celsjusza i ciemnego pomieszczenia, by rozpocząć wzrost, jednak perspektywa wspaniałego zapachu i wyglądu tych uroczych kwiatów powoduje, że warto zadać sobie trochę trudu. Liście konwalii przed kwitnieniem powinny osiągnąć co najmniej 10 centymetrów długości, co zajmie około 2–3 tygodni, zanim przeniesie się roślinę do widnego miejsca, gdzie w krótkim czasie pojawią się pierwsze kwiaty Do pędzenia nadają się również hiacynty, narcyzy oraz szafirki, jednak pamiętać należy, że poszczególne cebulki można pędzić tylko raz, ponieważ roślina wyrastająca w doniczce jest zbyt słaba i nadaje się później tylko do wysadzenia na grządce. Pędzenie kwiatów to wspaniała metoda, by przyspieszyć pojawienie się wiosny w naszym domu i mimo licznych związanych z tym przesądów nie jest to zajęcie bardzo trudne. Warto więc spróbować w tym roku swoich sił, przyspieszając kwitnienie niektórych kwiatów.